25 maja 2012 roku gościem Gminnej Biblioteki Publicznej w Szczańcu była Ewa Jolanta Kosminska. W spotkaniu uczestniczyła klasa trzecia miejscowej Szkoły Podstawowej wraz z wychowawczynią – Dorotą Rokicką.
Spotkanie stworzyło okazję do wzajemnego poznania młodych uczestników konkursu plastycznego organizowanego swego czasu przez Bibliotekę z ich jurorem.
Pani Ewa na spotkanie przywiozła wersję mini warsztatu artysty malarza. O sobie powiedziała dzieciom niewiele, więcej uwagi natomiast poświęciła swej pracy. Opowiedziała dzieciom o sztuce w pojęciu ogólnym, w szczegółach zaś rozwinęła tematykę sztuki malarskiej, opowieść swą uzupełniając odpowiednimi rekwizytami. Zaprezentowała więc im różne rodzaje farb malarskich i właściwych do ich używania pędzli. Młodzi zobaczyli też jak wygląda fachowo przygotowany blejtram oraz paleta malarska po skończonej pracy. Poznali, co to jest sztaluga i jak wyglądają różne akcesoria do grafiki. Mogli też powąchać, jak intensywny mają zapach różnego rodzaju kleje i rozpuszczalniki, jak np. terpentyna.
Po zapoznaniu z fachowym warsztatem malarskim Pani Ewa krótko wyjaśniła dzieciom, czym są światłocień i perspektywa, oraz jak istotną rolę pełnią one w malarstwie. Z przygotowanych wcześniej form ustawiona została kompozycja w celu wykonania szkicu. Następnie każdy uczestnik spotkania został wyposażony w arkusz szarego papieru, węgiel i kredę i rozpoczęła się praca twórcza. Pani Ewa czuwała, aby dzieci jak najpełniej w tej pracy wykorzystały nowo nabytą wiedzę. Na zakończenie wszystkie prace zostały starannie utrwalone fiksatywą. A efekty pracy młodzieży można było podziwiać w szkole, były też one eksponowane w bibliotece.
Atmosfera spotkania, poza tym, że twórcza, była również niezwykle ciepła i sympatyczna.
Pani Ewa pochodzi z Łodzi. Ukończyła studia w PWSSP w Łodzi i na Uniwersytecie Łódzkim, otrzymując dyplom z zakresu historii kultury. Koleje losu zaprowadziły ją aż do Danii, gdzie od początku lat 80- tych mieszkała i tworzyła. W 2002 roku osiedliła się w Smardzewie. Tu nadal, jednocześnie zmagając się z rozlicznymi remontami nowo nabytego domostwa, kontynuowała pracę artystyczną. Namalowała kilka wystaw. Trzykrotnie odbyły się wernisaże w Muzeum Etnograficznym w Ochli. Również tam znajduje się kolekcja jej prac poświęconych mitologii słowiańskiej.